Sposób na podwójne opodatkowanie
Polacy, którzy pracują za granicą, stoją w pewnym sensie na rozdrożu pomiędzy przepisami podatkowymi obowiązującymi w kraju, w którym zarabiają, a tymi dotyczącymi miejsca zamieszkania. Jeszcze kilka lat temu Polska zapewniała tym osobom możliwość skorzystania z korzystnej metody unikania podwójnego opodatkowania.
Z czasem sytuacja uległa jednak zmianie, gdyż w 2019 roku Polska podpisała konwencję MLI, zobowiązując się do zmiany na metodę rozliczania mniej korzystną dla podatników. W zamian za to Ministerstwo Finansów obiecało Polakom pracującym za granicą, że obowiązująca od 2008 roku ulga abolicyjna pozwoli w praktyce uniknąć negatywnych skutków ratyfikacji konwencji.
Zanim przejdziemy dalej, odpowiedzmy sobie na dwa pytania: na czym polegają metody unikania podwójnego opodatkowania oraz czym jest ulga abolicyjna?
Metody unikania podwójnego opodatkowania
Podwójne opodatkowanie to niepożądana sytuacja, w której podatnik musi odprowadzać podatek dochodowy od jednego dochodu dwukrotnie. Dotyczy to osób posiadających adres zamieszkania w Polsce, a jednocześnie wykonujących pracę za granicą. Rzeczpospolita Polska podpisała z wieloma krajami umowy, które w założeniu miały pomóc w unikaniu podwójnego opodatkowania. W zależności od kraju stosuje się dwie metody:
- metoda wyłączenia z progresją;
- metoda odliczenia proporcjonalnego.
Ważne!
Jeżeli pomiędzy Polską a państwem, w którym podatnik wykonuje pracę, nie została podpisana umowa, stosuje się tę drugą metodę.
Metoda wyłączenia z progresją
Zgodnie z tą metodą jedno z państw (będących stronami odpowiedniej umowy) rezygnuje z roszczenia podatkowego dotyczącego dochodu osiąganego przez podatnika w drugim państwie.
Podatnik musi zsumować dochody osiągnięte w kraju i za granicą, co daje mu kwotę dochodu całkowitego. Następnie od całości oblicza podatek zgodnie ze skalą podatkową. Kolejnym krokiem jest obliczenie stopy procentowej. W tym celu stosuje się wzór:
Uzyskany wynik ma zastosowanie jedynie do dochodu uzyskanego w Polsce i wskazuje on na kwotę podatku dochodowego do zapłaty.
PRZYKŁAD
Pan Jędrzej, który pracuje we Francji, osiąga tam dochód w wysokości 60 000 zł, natomiast w Polsce osiąga dochód w kwocie 12 000 zł. 17% z kwoty 72 000 zł to 12 240 zł. Pan Jędrzej musi teraz odjąć kwotę zmniejszającą podatek – 525,12 zł. Otrzymał wynik 11 714,88 zł. Stopa procentowa (zgodnie z powyższym wzorem) wynosi w tym przypadku 16,27%. Ostatnim krokiem, który należy wykonać, jest pomnożenie kwoty dochodu uzyskanego w Polsce przez stopę procentową – kwota podatku do zapłaty to 1 952,40 zł.
Metoda proporcjonalnego odliczenia
Zgodnie z tą metodą opodatkowaniu ulega cały dochód (nie tylko osiągnięty w Polsce), ale odliczyć można kwotę podatku już zapłaconego za granicą. Istnieje jednak limit, do wysokości którego można odliczyć dochód.
PRZYKŁAD
Co by było, gdyby pan Jędrzej zamiast we Francji, uzyskał te same dochody w Holandii? Na początku powinien połączyć uzyskane dochody i obliczyć z nich podatek dochodowy. Zastosujmy proste obliczenie: (72 000 * 17%) – 525,12 = 11 714,88 zł. Otrzymaną kwotę mnożymy razy stosunek dochodów osiągniętych za granicą w stosunku do dochodu całkowitego: 11 714,88 * (60 000 / 72 000) = 9 762,40 zł. Taką kwotą podatnik mógłby odliczyć. Holenderski pracodawca pobrał od Pana Jędrzeja zaliczkę na podatek dochodowy w kwocie 7 500 zł. Skoro podatnik zapłacił za granicą kwotę niższą niż wyliczony przed chwilą limit, może odliczyć kwotę jedynie do wysokości zapłaconego podatku. Ostateczna kwota podatku do zapłaty wynosi zatem 11 714,88 – 7 500 = 4 214,88 zł.
Ulga abolicyjna – co to jest?
Ważne!
Główną funkcją ulgi abolicyjnej jest zrównanie kwot podatków do zapłaty niezależnie od tego, czy pracownik osiąga dochód w kraju, w którym stosuje się metodę wyłączenia z progresją czy metodę proporcjonalnego odliczenia.
Ulga abolicyjna dotyczy osób, które pracują w państwie, z którym Polska podpisała umowę zakładającą korzystanie z metody proporcjonalnego odliczenia – to jednak niejedyny warunek. Z ulgi mogą skorzystać podatnicy, którzy osiągają dochody za granicą z konkretnych źródeł, wskazanych w ustawie o PIT (art. 12 ust. 1, art. 13 i 14), a także z praw majątkowych autorskich i pokrewnych.
Do tej pory ulgę abolicyjną można było stosować bez względu na wysokość dochodów. Niestety ten stan rzeczy wkrótce się zmieni.
Ulga abolicyjna – zmiany
We wrześniu 2020 resort finansów zapowiedział kolejną nowelizację ustawy o PIT. Efektem zmiany, która przed miesiącem została uchwalona w Sejmie, będzie m.in. ustanowienie limitu wysokości odliczenia w ramach ulgi abolicyjnej. Co zmieni się w rzeczywistości? Kto i ile na tym straci?
Zmiana przewidziana w projekcie określa wysokość limitu tożsamą z kwotą zmniejszającą podatek od dochodu nieprzekraczającego kwoty 8 000 zł. W praktyce oznacza to, że podatnik będzie mógł odliczyć maksymalnie 1 360 zł. Szczegółowe informacje znajdują się w ustawie o PIT (art. 27, ust. 1a, pkt. 1).
Faktem budzącym kontrowersje jest to, że ulga abolicyjna zlikwidowana została przez Ministerstwo Finansów właściwie bez ostrzeżenia. Resort zdecydował się na podanie następującej przyczyny:
Ulga abolicyjna stanowi zachętę do podejmowania aktywności ekonomicznej poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, co często stanowi pierwszy etap procesu stałej relokacji miejsca zamieszkania za granicę […] Nowe podejście wymaga stopniowej eliminacji rozwiązań sprzyjających relokacji […] poza granice kraju (np. ulga abolicyjna) oraz jednoczesnego tworzenia mechanizmów zachęcających do pozostania w kraju.
Wszystkie znaki wskazują, że ulga abolicyjna w 2021 roku praktycznie przestanie istnieć. Stracą na tym rezydenci Polski, którzy pracują za granicą w krajach, w których wysokość podatku oblicza się metodą proporcjonalnego odliczenia: m.in. w Belgii, Danii, Holandii, Islandii czy Stanach Zjednoczonych.
Ważne!
Likwidacja ulgi abolicyjnej nie dotyczy osób przebywających za granicą na stałe i posiadających tam centrum interesów (np. rodzinę).