Czym jest dźwignia finansowa?
Dźwignia finansowa to rozwiązanie, które umożliwia inwestowanie przy niewielkim wkładzie własnym. Innymi słowy: z wykorzystaniem cudzych środków. Inwestor, który chce uruchomić dźwignię, musi wpierw pozyskać finansowanie od zewnętrznego podmiotu, czyli brokera – w tej roli najczęściej występuje bank lub fundusz inwestycyjny.
Dźwignią finansową nazywamy też stosunek kapitału własnego do kapitału obcego (długu) wykorzystywany w danej inwestycji. W tym rozumieniu terminu każde zaciągnięcie kredytu inwestycyjnego czy pożyczki, z której środki zostaną zainwestowane, stanowi właściwie uruchomienie dźwigni finansowej.
Przykład:
Pan Jacek chce sfinansować inwestycję, dysponując kapitałem w wysokości 5 000 zł. Wartość inwestycji to około 250 000 zł, co oznacza, że przedsiębiorca musi skorzystać z dźwigni w relacji 1:50. W ten sposób pozyska ćwierć miliona zł dofinansowania i będzie mógł pokryć koszty inwestycji, angażując się finansowo jedynie w niewielkiej części.
Nadrzędnym celem uruchomienia dźwigni finansowej jest chęć zwiększenia wskaźnika rentowności kapitału własnego (ROE).
W jakich sytuacjach korzysta się z dźwigni finansowej?
Choć dźwignię stosuje się w różnego rodzaju inwestycjach, szczególną popularnością dźwignia finansowa cieszy się w transakcjach na rynku walutowym (np. Forex) – inwestorzy kupują walutę, która ma potencjał na zwiększenie wartości, by następnie sprzedać ją w szczycie. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że nawet niewielkie wahania kursu mogą doprowadzić do poważnych strat. Operowanie dźwignią finansową to przedsięwzięcie obarczone dużym ryzykiem – tym większym, im większa dźwignia.
Inną okolicznością, w której inwestorzy chętnie wykorzystują dźwignię finansową, jest handel akcjami na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Jak działa dźwignia finansowa?
Jeżeli przedsiębiorca nie posiada wystarczających środków, by przeprowadzić konkretną inwestycję, musi pozyskać środki z zewnątrz. Z dźwigni korzysta się także, gdy koszt długu jest niższy niż koszt wykorzystania kapitału własnego. I choć z oczywistych względów przedsiębiorca bierze na siebie spore ryzyko, ma też szansę na osiągnięcie lepszego wyniku finansowego przy niskim nakładzie pracy.
Wykorzystanie dźwigni finansowej można porównać do zastosowania faktycznej dźwigni w celu podniesienia dużego ciężaru – jeżeli wszystko pójdzie dobrze, utrzymamy ładunek w górze na tyle długo, by zdobyć nagrodę za ten wyczyn (zwrot z inwestycji). Jeśli jednak w trakcie podnoszenia powinie nam się noga, cały balast spadnie nam na głowę, powodując poważne obrażenia (stratę finansową).
Dźwignia finansowa krok po kroku:
- Przedsiębiorca znajduje inwestycję, w którą jego zdaniem warto zaangażować kapitał.
- Widząc, że samodzielnie nie jest w stanie dokonać inwestycji lub oceniając działanie w pojedynkę jako nieopłacalne, stara się pozyskać finansowanie z zewnątrz.
- Gdy to się udaje, angażuje część swoich środków, stanowiący niewielki procent inwestycji – kwotę tę nazywamy depozytem zabezpieczającym.
- Pozostałą część wkładu stanowi pozyskany uprzednio kapitał obcy.
- Powstaje zlecenie lewarowane, opisywane jako stosunek środków inwestora do środków pozyskanych (np. 1:20 lub 1:100).
Efekt dźwigni finansowej
Dźwignia finansowa zawsze przynosi efekt, ale może on być pozytywny lub negatywny. W przypadku wystąpienia pozytywnego efektu inwestor może liczyć na znaczne zyski i wielokrotny zwrot z inwestycji – negatywny oznaczać będzie duże straty. Jedną z metod obliczania wskaźnika efektu dźwigni finansowej jest zastosowanie wzoru, w którym rentowność kapitału własnego (ROEB) podzielimy przez rentowność aktywów (ROAO).
Wykorzystanie kapitału obcego w określonych warunkach może zwiększyć rentowność kapitału własnego, czyli stosunek zysku brutto do kapitału własnego. Z kolei wskaźnik rentowności aktywów informuje o potencjale operacyjnym firmy. Jeżeli wartość wskaźnika efektu dźwigni finansowej (ROEB/ROAO) wynosi więcej niż 1, mamy do czynienia z pozytywnym efektem dźwigni finansowej. W tych warunkach skorzystanie z obcych źródeł finansowania jest dla przedsiębiorstwa efektywne.
W przeciwnym wypadku mówimy o tzw. efekcie maczugi finansowej – w takich okolicznościach zaciągnięcie dodatkowych zobowiązań sprawi, że rentowność kapitału własnego przedsiębiorstwa spadnie.
Maksymalna dźwignia finansowa w Polsce
Wiedząc, jak ryzykownym instrumentem jest dźwignia, na inwestorów nałożono pewne ograniczenia, przede wszystkim po to, by uniknąć ponoszenia dużych strat przez osoby niedoświadczone. Obecnie maksymalnym poziomem dźwigni finansowej w Polsce jest 1:100, jednak poziom ten dostępny jest z reguły jedynie dla profesjonalnych inwestorów – osób z potwierdzonym doświadczeniem i historią udanych transakcji. W zależności od instytucji udzielającej finansowania, początkujący traderzy mogą liczyć na niższe lewarowanie – maksymalnie do wartości 1:50.
Czym jest ujemne saldo? Jak go uniknąć?
Ryzyko związane z operowaniem dźwignią finansową jest tym większe, im wyższa dźwignia. Warto o tym pamiętać, gdyż wahania na rynku (np. walutowym) odnoszą się nie do wkładu własnego, wniesionego przez inwestora (np. 5 000 zł), a do całości inwestycji (np. 250 000 zł). Wahanie w kierunku odwrotnym od zamierzonego może sprawić, że w inwestycji pojawi się ujemne saldo – dla przedsiębiorcy oznacza to straty finansowe.
W podobnej sytuacji broker zażąda od inwestora uzupełnienia luki w depozycie. Brak zabezpieczenia przed stratą niejednego inwestora doprowadził do ruiny – na szczęście na rynku nie brakuje ofert brokerów, którzy zabezpieczają traderów przed utratą kwoty wyższej od złożonego depozytu.
Ochrona przed ujemnym saldem to po prostu dodatkowa usługa, która sprawia, że niezależnie od tego, jak bardzo nietrafiona okaże się inwestycja, inwestor nie straci więcej, niż zainwestował. Dzięki temu próby spekulacji mogą podejmować niemal wszyscy. Wciąż ryzykują, ale o wiele mniej niż bez jakichkolwiek zabezpieczeń.
Warto odnotować, że w niektórych krajach ochrona przed ujemnym saldem jest wręcz wymagana – na lewarowaniu można bowiem stracić tak dużo, że ustawodawcy stosują tego rodzaju profilaktykę, mającą zapobiec deregulacji rynku.
Podsumowanie
Dźwignia finansowa jest instrumentem, który otwiera przed inwestorami ogrom możliwości i może doprowadzić do sporych zysków w krótkim czasie i przy relatywnie niewielkich nakładach finansowych. Lewarowanie bywa także mieczem obosiecznym. Należy pamiętać, że nawet najbardziej szczegółowa i poparta latami doświadczenia analiza inwestycji nie daje pewnego zysku. Inwestowanie z użyciem dźwigni zawsze jest ryzykowne, tym bardziej, jeżeli nie zastosuje się ochrony przed ujemnym saldem.