Jakich trendów dla e-commerce należy się spodziewać w 2026 roku?
Nie sposób opisać wszystkiego, co może się wydarzyć na przestrzeni dwunastu miesięcy. Kompletując naszą listę, zdecydowaliśmy się więc położyć szczególny nacisk na te trendy, które mają największą szansę przebić się do mainstreamu w 2026 roku. Na tym etapie wybraliśmy 6 najważniejszych trendów e-commerce. Oto one:
- AI w marketingu – w tym rozdziale omówimy wykorzystywanie rozwiązań opartych o sztuczną inteligencję w działaniach marketingowych.
- Unified commerce – w tym rozdziale przybliżymy wizję pełnej integracji kanałów sprzedaży i obsługi: spójne zakupy, które można kontynuować bez względu na platformę.
- SEO dopasowane do AI – w tej części omówimy tworzenie nowoczesnych treści (także marketingowych) z myślą o zgodności z widżetami AI Overview i wynikami wyszukiwania narzędzi AI.
- Nowoczesne płatności – w kolejnej sekcji omówimy rosnące oczekiwania klientów dotyczące nowoczesnych i komfortowych metod płatności.
- Automatyzacja logistyki – ten rozdział traktuje o tym, w jaki sposób automatyzacja logistyki może nie tylko zwiększyć sprzedaż, ale i zoptymalizować koszty funkcjonowania e-sklepu.
- Upcycling – ostatni rozdział poświęciliśmy idei upcyclingu, zgodnie z którą śmieci z odpadów mogą stać się surowcami. W ten sposób rzeczy pozornie nieużyteczne mogą nabrać nowej wartości – także materialnej.
Sztuczna inteligencja w marketingu
W 2026 r. sztuczna inteligencja staje się niewidocznym „silnikiem” e-commerce. Coraz większą rolę odgrywają inteligentni, konwersacyjni asystenci sprzedawcy, którzy na podstawie danych o asortymencie, marżach, sprzedaży i stanach magazynowych podpowiadają właścicielom sklepów decyzje biznesowe – od rekomendacji sprzedażowych po wskazówki marketingowe.
AI zmienia też sposób, w jaki klienci szukają produktów – coraz częściej robią to z pomocą asystentów, którzy preferują sklepy z dobrze opisanym asortymentem, wiarygodnymi danymi o dostępności, jasnymi zasadami dostawy i zwrotów oraz spójnym doświadczeniem na wielu kanałach.
Przewagę zbudują firmy, które zadbają o jakość danych, odważnie testują nowe narzędzia i nauczą się podejmować decyzje „w tandemie” z AI.
Łukasz Bałec, Head of AI Product w Shoper
Nikogo raczej nie zaskoczy fakt, że sztuczna inteligencja w 2026 roku będzie istotnym elementem strategii e-commerce. Zgodnie z przewidywaniami agencji Forrester, 25% kupujących w 2026 roku będzie korzystać z chatbotów w sklepach internetowych. Takiej statystyki nie sposób zignorować.
Wraz z inwestowaniem w agentów AI, zwiększają się oczekiwania ich użytkowników. Już w 2025 roku prawie ¾ firm (73%) spodziewało się, że wykorzystanie AI umożliwi im wytworzenie przewagi konkurencyjnej w ciągu roku. Z czasem ten odsetek będzie się jednak zmniejszał. Im bardziej popularne narzędzia AI na rynku, tym trudniej będzie wyróżnić się przy ich użyciu. Za to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że całkowite zignorowanie trendów AI będzie miało dla firm z branży e-commerce negatywne konsekwencje.
Zyskującym na popularności trendem jest wykorzystywanie narzędzi AI do współtworzenia zaawansowanych automatyzacji. Firmy zaczynają się specjalizować (w 2026 roku nadal będą to robić) w wykorzystywaniu sztucznej inteligencji. Coraz mniej przedsiębiorstw patrzy na AI tak powierzchownie, jak jeszcze kilkanaście miesięcy temu. Coraz częściej dostrzega się, że prawdziwy potencjał dużych modeli językowych nie tkwi w możliwości wygenerowania prostej grafiki lub tekstu w kilkadziesiąt sekund, a we wsparciu, którego może udzielić w bardziej skomplikowanych zadaniach i działaniach.
Kolejnym bardzo ważnym punktem dla marketerów (także odpowiadających za kreacje dla sklepów internetowych) będzie optymalizacja działań marketingowych przy użyciu AI. Agenci AI mogą pomagać w konkretnych działaniach, takich jak:
- badania rynku,
- realizowanie testów kreacji,
- analiza działań konkurencji,
- agregowanie i przetwarzanie danych (na przykład przeszłych kreacji marki).
Dzięki połączeniu powyższych działań, osoby odpowiedzialne za marketing będą mogły znacząco przyspieszyć tworzenie kolejnych kreacji. Odpowiednio wytrenowany agent będzie bowiem zaznajomiony z wizerunkiem, głosem i identyfikacją marki, dzięki czemu jego podpowiedzi i sugestie okażą się bardziej trafne.
Unified Commerce – integracja baz danych i spójne doświadczenie zakupowe
Strategia ujednoliconego handlu to zestaw działań, których celem jest stworzenie spójnego, jednolitego doświadczenia zakupowego dla klientów.
Unified Commerce opiera się na integracji baz danych i – w założeniach – ma być ulepszoną, bardziej nowoczesną i kompleksową wersją omnichannel. Dysponując wspólną bazą, w której znajdują się zarówno informacje dotyczące klientów, produktów, stanów magazynowych, jak i historii zamówień, sklepy są w stanie stworzyć proces zakupowy, który z perspektywy klienta będzie wyglądał zawsze tak samo – niezależnie od tego, czy zakupów dokonuje z poziomu urządzenia mobilnego, komputera czy swoich gogli VR.
W 2025 roku jedynie 17% retailerów w USA mogło pochwalić się wdrażaniem technik unified commerce – w kolejnych latach odsetek ten znacząco wzrośnie.
Unified commerce to jedna z tych nowoczesnych technik, która sprawia, że wszyscy wygrywają. Sprzedający obniżają koszty realizacji zamówień, a do tego odnotowują spadek liczby porzuconych koszyków. Klienci z kolei otrzymują płynne, spójne i wygodne doświadczenie zakupowe.
Co to oznacza? W skrócie: zakupy będą wyglądały tak samo, niezależnie od tego, z jakiego urządzenia będzie korzystać kupujący. Zawsze aktualne stany magazynowe, wszędzie te same ceny, a do tego przypisana do transakcji obsługa.
Dzięki przenikaniu się doświadczenia zakupowego, proces rozpoczęty na urządzeniu mobilnym czy przy komputerze, będzie mógł być z łatwością dokończony w sklepie stacjonarnym (na przykład gdy zachodzi potrzeba przymierzenia lub wypróbowania produktu). To wszystko działa także w przeciwną stronę.
Treści dopasowane do AI (SEO, GEO, AEO)
Wyszukiwarki się zmieniły. Coraz częściej zamiast listy linków widzimy gotową odpowiedź od AI. Samo „bycie wysoko w Google” już nie wystarcza, choć nadal jest podstawą. Dziś do SEO dokładamy GEO (Generative Engine Optimization) i AEO (Answer Engine Optimization).
GEO to pisanie treści tak, żeby modele typu ChatGPT mogły korzystać z nich jako z pewnego, uporządkowanego źródła. AEO to układanie contentu tak, jak pytają ludzie – jasno, w pytaniach i odpowiedziach, z przejrzystymi nagłówkami i prostym językiem.
Dla marketingu Polskich ePłatności oznacza to: budowanie autorytetu marki tam, skąd AI czerpie wiedzę, lepszą strukturę treści (nagłówki, schema.org, sekcje Q&A oraz zwiększenie publikacji w mediach branżowych.
Przyszłość widoczności online to nie tylko walka o pozycję w Google, ale też o to, by dla AI być źródłem wybieranym i cytowanym. A zero-click to nie porażka. Jeśli ktoś zobaczy odpowiedź AI, zapamięta markę i później wpisze nas bezpośrednio lub jako frazę brandową, to znaczy, że nasz marketing zadziałał.
Janusz Mirowski, Polskie ePłatności
W ostatnich latach pojawiło się wiele skrótów, które miały być “nowym SEO”. Do najczęściej wymienianych należą:
- GEO (Generative Engine Optimization),
- AIO (Artificial Intelligence Optimization) oraz
- AEO (Answer Engine Optimization).
Pojęcia te są do siebie bardzo podobne, a jednak istnieją pomiędzy nimi drobne różnice, które warto znać – zwłaszcza, gdy chcemy naprawdę być na bieżąco z najgorętszymi trendami, a nie tylko kojarzyć temat.
GEO – Generative Engine Optimization
W GEO chodzi o takie optymalizowanie treści, by to właśnie Twoje teksty wybierały modele językowe, generując odpowiedzi, które wyświetlają się w wynikach wyszukiwania.
Zasadniczą różnicą pomiędzy GEO a pozostałymi skrótami (za chwilę do nich wrócimy) jest fakt, że chodzi o tworzenie treści, z których modele samodzielnie wygenerują odpowiedzi (oraz podadzą odnośnik do źródła).
Ważne!
Warto pamiętać, że GEO, które właśnie omówiliśmy, oraz geomarketing to dwie zupełnie różne sprawy i nie należy ich ze sobą mylić.
AEO (Answer Engine Optimization)
W AEO chodzi o pisanie w sposób krótki, zwięzły, idealnie nadający się do cytowania. Celem jest uzyskanie jak największej liczby cytowań w narzędziach AI (ChatGPT, Claude, Perplexity).
AEO funkcjonuje najlepiej, gdy treści powstają w formie pytań i odpowiedzi. Dobrym pomysłem jest także wdrożenie danych strukturalnych do obecnej na stronie sekcji FAQ – w tej postaci wyszukiwarki najłatwiej odczytują dane i z łatwością tworzą z nich snippets, czyli rozszerzone wyniki wyszukiwania.
AIO (Artificial Intelligence Optimization)
Ten skrót wykorzystuje się rzadziej z dwóch powodów. Po pierwsze: jest bardzo pojemny, by nie powiedzieć: zbyt pojemny. Optymalizowanie treści pod kątem sztucznej inteligencji (a właściwie dużych modeli językowych) to pojęcie ogólne, które tak naprawdę nie wskazuje, na czym należy się skupić.
Co więcej, skrót AIO stosuje się także jako osobny termin marketingowy, oznaczający usprawnienie modeli sztucznej inteligencji. W tym sensie AIO polega m.in. na dostarczaniu im odpowiednio przygotowanych danych czy zmniejszaniu liczby parametrów w celu przyspieszenia pracy modeli.
Ważne!
Ewentualne pomyłki w rozumieniu AIO w teorii rozwiązało powstanie skrótu AISO (Artificial Intelligence Search Optimization), w praktyce jednak nie jest on tak często używany. Warto jednak zdawać sobie sprawę z jego istnienia.
Zmierzch SEO?
Choć nowe skróty działają na wyobraźnię i szeroko poniosły się po internecie, trafiając do świadomości wielu, nie oznacza to, że SEO odchodzi do lamusa. Sposób wyszukiwania treści przez algorytmy się zmienił, ale część użytkowników wciąż chętnie korzysta z tradycyjnych wyników wyszukiwania. Poza tym – co chyba jeszcze bardziej istotne – dobrze rozumiane SEO to zbiór praktyk, które zachęcają do tworzenia treści wysokiej jakości. A takie właśnie treści doceniają także modele językowe.
Nowoczesne płatności – technologie dla konsumentów i klientów biznesowych
Rynek płatności online nauczył nas kluczowej lekcji: nie warto gonić za każdą nową metodą, ale doskonalić to, co już działa. BLIK i płatności odroczone (BNPL) udowodniły, że sukces = spójne wdrożenie + skalowanie rozwiązań zapewniających rzeczywistą potrzebę. Choć wydaje się, że metody płatności są już ustabilizowane, pojawiają się nowe rozwiązania zmieniające dynamikę rynku. BLIK Płatności Powtarzalne oraz huby kredytowe integrujące produkty finansowe bezpośrednio w checkout to nie marketingowe hasła, ale rozwiązania odpowiadające na konkretne potrzeby: automatyzacja płatności cyklicznych i zwiększenie konwersji w produktach finansowych.
Click to Pay, nowe rozwiązanie od Visy i MasterCard, uzupełnia to portfolio. Jednak przełomem będzie personalizacja procesu płatniczego – AI analizujące historię płatnika, branżę, wartość koszyka i urządzenie, aby dynamicznie rekomendować optymalną metodę.
BLIK sprawdza się w mikropłatnościach mobilnych, BNPL przy koszykach do 1500 zł, portfele cyfrowe dominują w transakcjach mobilnych. W segmencie B2B popularność zdobywać będą rozwiązania umożliwiające dostęp do szybkiego finansowania opartego na rzeczywistych przepływach pieniężnych.
Badania pokazują, że 68% porzuceń koszyka wynika z nieintuicyjnej implementacji metod płatności i braku spójności między kanałami. Sukces w 2026 przyniesie doskonała integracja tych rozwiązań i precyzyjna personalizacja dostosowująca każdą metodę do kontekstu kupującego.
Dawid Cichy, Tpay
Konsumenci potrzebują płatności wygodnych, szybkich i dopasowanych do ich potrzeb, podobnie zresztą jak firmy. W 2026 roku właściciele e-commerce będą skupiać się nie na wdrażaniu jak największej liczby nowych metod płatności, a na tym, by te, które już cieszą się popularnością, działały jeszcze sprawniej i były jeszcze łatwiej dostępne.
Sklepy internetowe budują swoją przewagę konkurencyjną na wiele sposobów, zaczynając od cen, poprzez szybką realizację zamówień, na udostępnianiu wygodnych metod płatności kończąc.
Nie wszystkie formy płatności muszą pojawić się w Twoim sklepie – skup się raczej na tych, które Twoi klienci szczególnie doceniają:
- Masz największy ruch z kanału mobile? Bez ApplePay i GooglePay ani rusz.
- Masz stałych klientów, którzy składają podobne lub takie same zamówienia regularnie? Zaoferuj płatności subskrypcyjne z rabatami.
- Twoi klienci czasem porzucają koszyki? Może to czas na wdrożenie odroczonych płatności i nieoprocentowanych rat?
To, rzecz jasna, nie koniec możliwości. W niektórych branżach rosnącą popularnością cieszy się przyjmowanie płatności kryptowalutami, a nawet takie nowinki jak płatności autoryzowane głosem.
Tokenizacja płatności
Istotnym trendem, który przybiera na sile, jest także tokenizacja płatności. To rozwiązanie, które zamienia dane wrażliwe (numery kart płatniczych, kody CVV) na unikalny ciąg znaków, zwany tokenem. Taki ciąg znaków przedstawia wartość i umożliwia realizację transakcji jedynie w konkretnym środowisku (np. w sklepie internetowym).
Co więcej, sklep na żadnym etapie realizacji zamówienia nie ma dostępu do danych wrażliwych, a jedynie do tokena. Dzięki temu znacząco wzrasta bezpieczeństwo transakcji.
Automatyzacja – logistyki i sprzedaży
Tym, co wyróżnia e-commerce, jest błyskawiczna realizacja zamówień. Konsumenci są przyzwyczajeni do tego, że zamówienie złożone jednego dnia, może do nich dotrzeć już następnego. Z rzadka jeszcze w tym samym dniu.
W 2026 roku firmy będą starały się usprawniać procesy logistyczne poprzez automatyzację. To potężne wyzwanie, ponieważ stale rosną koszty logistyki, na które składają się stawki firm kurierskich, ale także ceny paliw i magazynowania.
Skąd potrzeba inwestowania w automatyzację logistyki? Aż 96% sprzedawców uważa, że oferta logistyczna jest kluczowa w sprzedaży. Nie chodzi jednak tylko o zapewnienie jak najszybszych dostaw – klienci oczekują wyboru.
Różne warianty dostaw
W nadchodzących miesiącach wielu sprzedawców będzie oferowało swoim klientom dostawy w kilku opcjach. Oto przykładowy podział:
- dostawa ekspresowa (nawet tego samego dnia),
- dostawa standardowa (do kilku dni),
- dostawa ekologiczna (wolniejsza, ale wysyłana większym, bardziej oszczędnym transportem).
Poza czasem realizacji zamówienia, różnica tkwić będzie, rzecz jasna, w cenie. Dostawa ekologiczna częściej będzie dostępna w obniżonych cenach lub bezpłatnie, podczas gdy droższe warianty zapewnią szybsze dotarcie zamówionych produktów.
Endless aisle, czyli zawsze dostępne produkty
Automatyzacja logistyki świetnie uzupełnia się z niektórymi elementami omawianego już wcześniej unified commerce. Integracja danych pomiędzy różnymi punktami oznacza także zawsze aktualne informacje o stanach magazynowych – zarówno w sklepie online, jak i w fizycznych lokalizacjach oraz u dostawców. Model endless aisle to rozwiązanie, które korzysta z tych integracji, by w razie niedoborów produktu w jednym źródle, zamówić je automatycznie z drugiego.
Upcycling – kolejny krok na drodze do zrównoważonego rozwoju
Ekologia przybiera różne formy, a z punktu widzenia biznesu najciekawsze są te, które umożliwiają dbanie o planetę przy jednoczesnym generowaniu przychodu. Upcycling to trend, który rośnie w siłę, ponieważ umożliwia firmom realne promowanie ekologii, bez narażania się na pomówienia o stosowanie greenwashingu. Należy jednak uczciwie przyznać, że upcycling ma dość wąski wachlarz zastosowań w kontekście działalności sklepów internetowych. Chyba, że stanie się specjalnością firmy.
Upcycling to nie tylko ponowne przetwarzanie odpadów (recycling), ale pójście o krok dalej: to wytworzenie nowych rzeczy z odpadów, a tym samym nadanie im wyższej wartości. Oto kilka przykładów upcyclingu:
- meble wyprodukowane z palet przemysłowych (europalet), odpadów drewnianych i innych materiałów,
- ubrania i akcesoria wykonane ze starych tkanin,
- biżuteria i ozdoby,
- urządzenia elektroniczne wykorzystujące elementy z elektrośmieci,
- opakowania wykonane z odpadów papierowych i kartonowych,
- elementy wystroju wykonane z odpadów szklanych, plastikowych czy ceramicznych.
Zalety i wady upcyclingu
Powyższa lista to oczywiście nie wszystkie przykłady. Upcycling dopiero się rozkręca, a możliwości jest nieskończenie wiele. Dlaczego upcycling może być dobrym pomysłem na biznes i sprzedaż online?
- Konsumenci chętnie kupują produkty przyjazne dla środowiska, a czasem są nawet skłonni zapłacić za nie więcej.
- Koszty produkcji i pozyskiwania materiałów często są niższe niż w przypadku wykorzystywania fabrycznie nowych surowców.
- Sprzedaż produktów będących efektem upcyclingu dobrze się skaluje: możesz zacząć od dodania do asortymentu swojego sklepu raptem kilku własnoręcznie wytworzonych rzeczy, by z czasem – w miarę rosnącego zainteresowania – systematycznie poszerzać ofertę.
- Wizerunek Twojej firmy zyska na proekologicznym podejściu – co więcej, zastosowanie upcyclingu pokaże konsumentom, że kwestie ekologiczne traktujesz poważnie, a nie tylko jako sposób na zbudowanie pozytywnego szumu wokół marki.
Z drugiej strony należy wziąć pod uwagę wyzwania, jakie stawia upcycling.
- Łatwo powiedzieć, że surowce do upcyklingu kosztują niewiele, a nawet można pozyskać je za darmo, trudniej jednak faktycznie je znaleźć. Namierzenie dobrego, stałego źródła materiałów do upcyclingu to duża część sukcesu. Bez niego może się okazać, że cała sprawa jest o wiele bardziej pracochłonna, niż mogło się z początku wydawać, a przez to – mniej opłacalna.
- Kluczowe jest oszacowanie realnego zapotrzebowania na produkty z upcyklingu. Od zachwytu możliwościami wytworzenia “czegoś z niczego” do podjęcia decyzji zakupowej prowadzi długa i wyboista droga. Nie sztuką jest skończyć z wyjątkowymi produktami, których nikt nie chce kupić.
- Upcycling często wymaga odpowiedniego zaplecza (chociażby narzędzi czy prostych maszyn), czasu oraz konkretnych umiejętności. Klienci nie zapłacą za byle jaki produkt z upcyklingu, a jedynie za taki, który wyróżnia się jakością wykonania, pomysłowością czy designem.
Podsumowanie – kluczowe trendy w handlu online
2026 rok będzie dla branży e-commerce kolejnym bardzo dynamicznym okresem. Właściciele sklepów internetowych, jeśli chcą zachować lub wypracować przewagę konkurencyjną, muszą skoncentrować się na wybranych trendach i zacząć konsekwentnie wdrażać zmiany.
Warto w tym kontekście zachować umiar – nie wszystkie z opisanych w artykule trendów okażą się korzystne dla Twojego sklepu internetowego. Wybierz więc dwa lub trzy, których efektywność chcesz zweryfikować, i zacznij przygotowania. Wyznacz czas, w którym spodziewasz się pierwszych rezultatów, a następnie oceń, czy wybrany kierunek okazał się odpowiedni.
Mamy nadzieję, że opisane trendy pomogą Ci w przygotowaniu Twojej firmy na wyzwania, jakie przynosi ze sobą 2026 rok. Chcemy, by to właśnie Twój sklep internetowy był przykładem miejsca, w którym nowe technologie i najnowsze trendy wyznaczają kierunek na przyszłość!